sobota, 5 stycznia 2013

"Uległam...." [one-shot]


 Zachęcam, do włączenia powyższej piosenki:



On, syn bogatej rodziny, mieszający się wszędzie, odważny, uzależniony od używek i papierosów- Kwang Ho. Oraz ona zawsze krzywdzona przez los, porzucona przez matkę i ojca- Soo Yun.

***
Bo oczywiście życie nie może składać się tylko ze szczęścia i miłości. To TY sprawiłeś, że cierpiałam najmocniej, widząc cię z inną kobietą. Jedynie moje życie nie było pełne radości, nigdy także nie zaznałam miłości, którą powinieneś mnie obdarzyć. Bo przecież życie to nie bajka, w której panuje pozorne szczęście i dozgonna miłość....
Udaję szczęśliwą, by nie zamartwiać ciebie, byś nigdy nie odszedł..
Czuje do ciebie coś głębszego niż tylko przyjaźń. Ale dlaczego tego nie zauważasz ? Jesteś zbyt zadurzony w sobie. Gangi, do których należysz, długi oraz papierosy, które powoli niszczą cię od środka. Może właśnie za to Cię Kocham ?
Po długiej nieobecności wracasz, jak zwykle do domu. Ja jak zawsze zarzucam ci swe drobne ręce na szyję i całuję delikatnie w policzek. Czuję znajomy zapach nikotyny, która stała się dla mnie jak narkotyk. Widzę twą rękę zawiniętą w brudny bandaż. Ukrywasz ją, dlaczego ? Niepokoję się. Zabieram cię do kuchni  i zmieniam opatrunek. Dziękujesz z uśmiechem, który sprawiał, że dotychczas się rozpływałam. Dziś jest inaczej...
Uciekam przed tobą. Chowam twarz w dłoniach, byś nie zobaczył mych łez. Pomimo tego idziesz za mną i pytasz co się stało. Ale ja nie mogę ci przecież wykrzyczeć prosto w twarz, że kocham takiego dupka jak ty. Milczę, by załagodzić swój ból i natłok emocji, które co raz bardziej rozpierają mnie od środka. Nie wiem co mną kieruję. Wtulam się w twe silne ciało, a ty odwzajemniasz uścisk, który daje mi niesamowite poczucie bezpieczeństwa. 
Słyszę ciche, lecz pełne pożądania 'Kocham cię'...
 Uległam... 
Czuję gorący pocałunek, który składasz na mych malinowych ustach. Teraz wiem, że jednak ci zależy...

***
 Poczułam silny uścisk na ręce oraz chłód, pozostawiający gęsią skórkę. Otworzyłam powieki, nie byłam już w ciepłym domu, obok ciebie. Powoli podniosłam się z lodowatej posadzki i podeszłam do otworu, była noc, do pomieszczenia wpadło  dwóch mężczyzn, nie rozpoznałam Kwang Ho-osobę, którą kocham nad życie. Szliśmy przez ciemne ulice, owszem bałam się, ale starałam się przezwyciężyć strach, który mnie wypełniał...
Stanęliśmy, zaczęłam się rozglądać, na przeciwko nas ujrzałam znaną mi postać, chciałam się wyrwać i biec jak najszybciej do chłopaka, jednak uścisk stawał się coraz silniejszy. Do głowy przystawiono mi broń. Zacisnęłam powieki, by nie czuć potwornego bólu.  
'Nie zbliżaj się'-usłyszałam ciężki głos tuż obok siebie. Czyli jednak chcesz mnie uratować.  Otwieram oczy, świat nagle pojaśniał, stoisz tuż obok mnie, jednak gdy chcę złapać cię za rękę, giniesz za gęstą mgłą. Co się dzieje ? 
Czuje potworny ból, me ciało powoli unosi się ku niebu, widzę z góry jak płaczesz i dławiąc się łzami rzucasz na jednego z mężczyzn, wykrzykujesz słowa, nie zrozumiałe już dla mnie.
Dlaczego poświęciłeś mnie dla swego nałogu i długów ?
Będąc  pośród białego puchu, zwanego chmurami, nadal zadaje sobie to pytanie...
Dlaczego uległam ? 



Oto i one-shot. Mam nadzieję, że się podobał :)
Proszę, o długie i szczere komentarze. Zachęcam do wytykania mi błędów, gdyż bardzo mi zależy na tym one-shocie ^^
W środę zbiłam palec na WF, ale na szczęście ten twór pisałam o wiele wcześniej, tak nie zdołałabym tego napisać :D
 Już za tydzień wyjdzie, prolog do nowego opowiadania, może na nowym telefonie zdołam go jakoś poprawić i zaakceptować komentarze, które zostawicie.
Do następnej soboty ;p


Natsu~

23 komentarze:

  1. Czuję się taka bezsilna. Czytając to dzieło, wiem, że jestem beznadziejna i bez talentu. Na pewno nie dodam rozdziału. Słowa delikatnie plątające się po duszy to właśnie to dzieło. Chodź krótkie to piękne. Doskonałe. Ten one-shot trafił do mojego serca. Kocham twoją twórczość i nie ma jakich błędów Ci wytykać. Wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że do ciebie trafił ^^ Ale nie popłakałaś się prawda ? ;D
      Dziewczyno ty masz talent i nie pisz takich komentarzy !!! Kocham twoje dzieła <3

      Usuń
  2. Temat inny niż wszystkie. To dobrze.
    Zauważyłam kilka drobnych błędów, ale jeden mocno rzucił mi się w oczy. Napisałaś "czuje zapach nikotyny, który stał się dla ciebie jak narkotyk". To już jest błąd logiczny. Przecież nikotyna sama w sobie jest narkotykiem.

    Podobało mi się. Trochę za szybko opisane uczucia, ale widzę znaczną poprawę. Gratuluję ci jej, znacznej zresztą. Idziesz do przodu, z czego bardzo się ciesze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, za komentarz ! ^^ Wiedziałam, że ktoś wyłapie jakiś błąd :D
      Nikt za pewne nie uwierzy, ale napisałam tego one-shota dzięki lekturze: "Kamienie na szaniec" XD.
      Hwaiting~!

      Usuń
  3. A! Nie miałam okazji pochwalić twojego nowego wyglądu bloga. Jest naprawdę śliczny i wyróżniający się z tłumu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoje notki. Są naprawdę świetne ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. mówiłam że to brzmi jak wiersz!
    świetnie napisane!
    końcówka najbardziej mi się podoba *O*
    nie mogę się doczekać twego opowiadania! pisz szybko!
    dużo weny, powrotu do zdrowia i jak najlepszych świąt ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. według mnie, nie brzmi jak wierz, ale dobra XD.
      Mi z tego wszystkiego podoba się sam początek no i trochę końcówka ^.^
      postaram się poprawić prolog, ale muszę najpierw znaleźć źródło, które pobudzi moją wenę do działania, gdy takową mam, to nie mogę się powstrzymać i zdania same wychodzą ♥
      dziękuję, wena się przyda, a palec już tak nie boli, prawie wcale, chyba, że sama go przycisnę >.<
      Dziękuję za komentarz i także, życzę wesołych! ;)

      Usuń
  6. Piękne O.O
    To było tak piękne,
    że aż nie mam słów aby to określić ^^
    Masz naprawdę wielki talent :D
    Jeszcze raz pięknie i czekam na dalsze Twoje opowiadania :*
    Duużo weny Ci życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba ^^ Postaram się pisać częściej tego typu one-shoty. Ostatnio zaczynam mieć słabość do smutnych, więc ich będzie pojawiać się najwięcej :)
      1 narrację, w moim wykonaniu, uważam zawsze za totalną porażkę, tak też było w pierwszej wersji tego one-shota, ale po przekształceniu wyszło owe cudo :D
      Wena czyni cuda <3
      Wena się na pewno przyda, Dziękuję za komentarz ! *.*

      Usuń
  7. kiedy weszłam tu na chwilkę w ciągu dnia i spojrzałam na 'objętość' tekstu byłam zaskoczona. Ty i taki krótki one-shot? Twoje rozdziały zawsze były w miarę długie, aż się zdziwiłam. ale po przeczytaniu wiem, że gdyby był dłuższy, to straciłby swój urok... ^^
    życzę weny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bądźmy szczerzy ostatnio długi rozdziały mi nie wychodzą. T.T
      Dziękuję ;*

      Usuń
  8. Nie umiem pisać długich komentarzy xD
    Jedyny błąd jaki zauważyłam to ten sam co Cynthia, więcej nic mi się nie rzuciło w oczy^^
    Ale shot, wyszedł ogółem bosko!
    Mimo, iż krótki to boski *-*
    Jeju jak ja się nie mogę doczekać tego nowego opowiadania!
    Dużo weny i powrotu do zdrowia!
    Hwaiting!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem ale już nie bd go poprawiać :D
      Ostatnio długie rozdziały mi nie wychodzą >.<
      Ale dziękuję ♥

      Usuń
  9. jej, to było piękne. *.*
    mogę powiedzieć, że ja też ,,Uległam" twojemu one-shotowi. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. 'uzależniony
    od używek i papierosów'- papierosy to używki, więc nie ma sensu pisać tu słowa 'papierosów'.
    łanszot fajny,choć (jak zwykle) mój mózg nie wszystko zrozumiał xD ale jednak ładny, uczuciowy i smutny ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ^^ ja po kolejnym przeczytaniu także go nie rozumiem XD ahh te moje wypociny </3

      Usuń
  11. Jaki Ty masz talent KOBITO! <3
    To kolejny powód, dla którego Cię kocham!
    To było takie nieziemskie, że aż czytałam z rozdziawioną buzią.
    Co ciekawe, piosenka była idealnie dopasowana i skończyłam czytać, kiedy się skończyła.
    Moje oczy jeszcze bardziej się rozszerzyły, gdy ujrzałam słowo "gang" - z kolei to działa na mnie jak narkotyk.
    Myślę, że będę tutaj często przebywać.
    Pochłaniałam wszystkie literki, które wystukałaś na klawiaturze. Przyznaję, że uwiodłaś mnie tym oneshotem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzaj nie mam tak wielkiego talentu jak ty. Moje wypociny są raczej przeciętne i nie wyróżniają się niczym z tłum innych..
      Hah, dopasowana ? Z tym się zgadzam ^^
      'Gang' ? Mogłam się tego spodziewać :D
      Dziękuję za pozytywny komentarz !

      Usuń