Odchodzę.... Przepraszam, ale nie dam rady tego dalej ciągnąć. Od jakiegoś czasu w ogóle nie mam weny, ani pomysłów na rozwinięcie opowiadań. Wybaczcie, ale chyba nie zakończę tych rozdziałów, pozostawię je tak jak są.
Czy planuję wrócić? - Nie wiem może za rok, dwa. Zobaczymy...
To tyle, krótkie pożegnanie. Żal mi pozostawiać blog, nad którym tak ciężko i długo pracowałam.. (20 czerwca minął rok).
Chciałam wszystkich czytelnikom- tym komentującym i tym nie za to, że czytali moje wypociny... Szczególnie podziękowania dla ChisanaSekai, Juui Neko, KotnaTHGT~ i Alice, za to, że mnie wspierały... :)
Postaram się nadal czytać wasze blogi i komentować w miarę możliwości!
Jeśli ktoś potrzebuje jakiegoś szczególnego kontaktu to piszcie na mój mail: chaowang@op.pl
To tyle, jeszcze raz wszystkim dziękuję!
Hwaiting~!
Aigoo Unnie ;.; No cóż, to twoja decyzje, nie dam rady Cię powstrzymać. Mam nadzieję mimo to że wrócisz po jakimś czasie z niesamowitym i oryginalnym pomysłem <3
OdpowiedzUsuńNie ma za co dziękować Unnie :* to ja powinnam Tobie dziękować za twoją pomoc , bo to dzięki Tobie się poprawiłam ze wszystkim ^.^
A więc ja będę czekała, bo wiem że na pewno kiedyś wrócisz :)
Chae Rea Unnie Hwaiting ♥
Postaram się wrócić, ale nic nie obiecuję...
UsuńJest za co dziękować, bardzo mnie wspierałaś :).
Tobie także życzę powodzenia!
Wielka szkoda.
OdpowiedzUsuńAle to Twoja decyzja, więc ją uszanuję.
Mam nadzieję, że kiedyś powrócisz.
Moja decyzja, wiem to.. Już dawno planowałam odejść... Ale za każdym razem ktoś mnie powstrzymywał i brnęłam dalej w tym zakłopotaniu. Teraz już nie dałam rady i zrobiłam to co chciałam. Mój blog, moja decyzja, wcześniej też moje życie...
UsuńKiedyś powrócę z nowymi pomysłami i odświeżoną weną. Postaram się :)
OMO ;______;
OdpowiedzUsuńPodjęłaś już decyzje i my już nic nie możemy zrobić... ;_;
Wielka szkoda. Będę bardzo tęsknić za Twoimi opowiadaniami.
I ja mam taką nadzieje, że wrócisz po jakimś czasie z zapasem weny i nowymi wspaniałymi pomysłami.
Trzymaj się cieplutko ;*
Hwaiting! Będę czekać nawet z 20 lat! ♥
Pisałam o tym kilka razy pod postami, ale za każdym razem dodawaliście mi słowa otuchy co na jakiś czas pomagało, a potem znów chęć odejścia powracała, stało się..
UsuńHaha za 20 lat nie będzie pamiętała o moim blogu :D. Ale to naprawdę miłe, dziękuję... :)
Hwaiting~!!
Tiaaa ;-; ja cię ledwo wspierałam a od dwóch miesięcy nawet o blogu nie wspomniałam ;-; Ale wiedz iż ja także odchodzę ;-; Może kiedyś... W dalekiej przyszłości wrócę do Morders Love i ty też wrócisz do bloga i znów wena przybędzie, ale na razie to jesteśmy w drużynie. Kto się przyłączy? (oby nikt bo nie możemy stracić taki wielu artystów ;-;). Pamiętaj Unni! Nawet jeśli nie mówię to wspieram ;-;
OdpowiedzUsuńAnd may the odds be ever in your favor.
Oj tam nic się nie stało, każdy ma swoje obowiązki i sprawy c:
UsuńJeśli ja wrócę to i ty to zrobisz? Muszę jak najszybciej zdobyć motywację... xd
Dziękuję <3
co ? Hmm myślałam, że słowa otuchy i mocny kopniak wystarczy. Cóż...ale jednak przed totalnym odejściem spójrz na swoje statystyki i obserwatorów...mam nadzieję, że wrócisz nie za kilka lat, a niedługo. Będziemy bacznie czekać na kolejnego posta i kolejną dawkę opowiadań,nie pozwól nam czekać...pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńTo co mówisz jest prawdą, powinno pomóc, jednak na marne.. Liczba obserwatorów jednak nie odzwierciedla ilości komentarzy pod postami.. Zdarzało się, że czasem miałam tylko po 5. Jedynym pocieszeniem są wyświetlenia, bo są prawdziwe.
UsuńPostaram się wrócić szybko z nową dawką pomysłów. Może rok mi wystarczy, by wszystko pozbierać do kupy, ogarnąć tyłek i napisać coś porządnego, by zadowoliło każdego, może to będzie jakieś lekkie yaoi.. Się zobaczy.
Dziękuję za komentarz :)
Zła dziewczynka. Dostałabyś opierdol jakby nie to, że sama myślę o odejściu. Naprawdę wielka szkoda marnować taki talent... ;c Jesteś jedną z najlepszych i pierwszych blogerek, więc powinnaś zostać...
OdpowiedzUsuń