sobota, 4 maja 2013

Chapter one~

   Zbiegła pośpiesznie po schodkach i ostatni raz spojrzała na puste mieszkanko. To tutaj budowały się jej wszystkie wspomnienia, te wesołe jak i te smutne. Jak to się stało, że została sama ? Więc musimy cofnąć się o 4 lata wstecz..
   Jej matka była głucho-niema, przez co nie mogła pracować, jedynie jej ojciec utrzymywał ich rodzinę przy życiu. Jednak życie za granicą sprawiło, że poznał nową osobę. Pozostawił wszystkich tu w małym miasteczku, znajdującym się na południu Korei. Mimo tego, iż owa miejscowość, była mała, przewijało się tu wielu rybaków i turystów, którzy mogli tu bez przeszkód wypłynąć w wody, otaczające półwysep... Po stracie męża pani Lee, popadła w wielkie kłopoty finansowe. Rozpaczliwie poszukiwała pracy, jednak los nie sprzyjał ku jej szczęściu. Gdy nadeszła zima jej siostra zmarła z powodu, wycieńczenia i głodu. Soo Min pozostała sama z chorą matką jednak, będąc w wieku 15 lat, nie rozumiała jak trudna sytuacja nadeszła... Kobieta postanowiła sprzedać ich cały dobytek i przeprowadzić się do swej matki. Tam życie także, nie należało do najłatwiejszych. Po kilku miesiącach męki matka Min popełniła samobójstwo... Uważała, że to rozwiąże kłopoty i skróci jej cierpienia. Na początku wydawałoby się, że patrzyła tylko na siebie, chciała uniknąć jakichkolwiek kłopotów i wymazać się z pamięci bliskich. Udało jej się ? Od tamtego czasu, dziewczyna starała się jak mogła, pomagając babci w codziennych obowiązkach. Pracowała także w szklarni znajdującej się tuż, za szkołą do której uczęszczała. Tu też poznała jej bratnią duszę. Połączył ich wspólne zainteresowania, zdawałoby się, że nigdy się nie rozstaną. Jednak szczęście pękło jak bańka mydlana. Nadeszły kolejne czarne dni, jej babcia zmarła na białaczkę. Dziewczyna odtąd wychowywała się pod opieką domu dziecka, a dom, który odziedziczyła był w jej rękach..  Straciła wszystko co było cenne... 
      Soo szybko ocknęła się z zamyślenia i wyniosła swoje bagaże na ganek. Nowi właściciele mieli wprowadzić się dopiero za tydzień, jednak ona wolała już wcześniej opuścić dom. Zamknęła mieszkanie miedzianym kluczykiem, który następnie schowała do niedużej torby-listonoszki, koloru toffi- taki uwielbiała najbardziej. Przelotnie rzuciła okiem na okno, w którym niegdyś wisiały firanki koloru morskiego. Mimowolnie się uśmiechnęła, mimo tego iż, w środku jej dusza płakała. Nie chciała rozstawać się z rodzinnym miastem, jednak z drugiej strony bardzo pragnęła rozpocząć nowe, lepsze życie. Łza spłynęła po jej rumianym policzku, szybko ją otarła i uciekła wzrokiem ku nadjeżdżającej taksówce. Starszy kierowca pomógł jej zapakować walizki i razem wsiedli do dusznego pojazdu. Mężczyzna starał się podtrzymywać rozmowę, jednak dziewczyna wolała pożegnać się ze znajomymi jej widokami..
-To tutaj..- taksówkarz wyrwał ją z zamyślenia.
-Ile płacę ? -zapytała pośpiesznie.
-Płaci pani 5 248,42 wona (około 15 złotych).
Dziewczyna odliczyła należną sumę po czym wysiadła z samochodu i udała się w kierunku kas. Zakupiła bilet i skierowała się na peron 4. Usiadła na jednej z ławek i spojrzała na zegarek. Do przyjazdu pociąg pozostało pół godziny. Spokojnie odetchnęła i zaczęła wędrówkę wraz z ludźmi poruszającymi się w oddali. Lubiła obserwować przechodniów, czasem układała się z tego śmieszna historia...
-No SooMin przed tobą długa droga- szepnęła w duchu.
Na przejazd pociągiem wydała niewiele. Wiedziała jednak, że lot samolotem sporo ją będzie kosztować. Oczekiwanie nie stało się tak nużące jak myślała, wydawało jej się, że kolej przyjechała o wiele wcześniej. Z oporem wsiadła do jednego z wolnych przedziałów po chwili do pomieszczenia wszedł też pewien nie wysoki chłopak...


 Zapowiedź 2 rozdziału:




 Dum dum dum ! Oto pierwszy rozdział ! Jak się sprawiłam ? Mi już kolejny raz pod rząd podoba się to co napisałam.. dziwne o.o 
Boo. przepraszam, że nie czekałam na twoją odpowiedź, mam nadzieję, że nie przeszkadza ci to, że zainspirowałam się twoim pomysłem.. Jeśli nie to zapowiedź usunę ^^
 Zapraszam też do zajrzenia do zakładki z bohaterami ! :)
Pozdrawiam ^^

12 komentarzy:

  1. Jej! Tak bardzo czekałam T.T Gomawo!
    Mimo iż nie znam się na EXO , nie czytam z nimi ff no to zrobię wyjątek dla Ciebie ;*
    Zapowiada się ciekawie, będę niecierpliwie czekać na dalszy rozdział ;*
    Hwaiting Unnie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Whoaa~! *o*
    Widząc EXO chce mi się wymiotować, ale to mi się podoba! *o*
    Unni (bo jak sądzę jesteś starsza?) zapowiedź drugiego rozdziału... Mało mi powiedziała, ale mam nadzieję, że będzie wspaniały tak jak ten ;)
    No cóż... Korzystając z okazji, chciałabym zaspamować ci komentarze (xD) :
    a-simple-motion.blogspot.com
    san-ree.blogspot.com

    P.S. Mianhe za niepotrzebny SPAM. TT^TT *kłania się*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra, słuchaj, najpierw muszę wyrzucić z siebie mój EXOwy fangirl więc: JHSGUJSESGDGEVHDGDRFGVCHGTHGRGVJHGR JEZU LUHAN, JEZU BAEKHYUN WGASJVWSHGGVSDGSVJDSHGVDGVDGVDGDG UMARŁAM, DZIĘKUJĘ, KONIEC. C:
    Boże, już to wielbię całym sercem, bo będzie to opowiadanie o moim kochanym exo ;-;''
    A teraz co do samej treści. Strasznie mi szkoda Twojej postaci, tyle nieszczęść ją spotkało, ale wierzę mocno w to, że wszystko się odmieni. W końcu Lovestory, si? c:
    Błędów jako takich nie widziałam, ale zmieniłabym jedno zdanie:
    "Więc musimy cofnąć się o 4 lata wstecz."
    Ja bym je napisała tak:
    "Aby dowiedzieć się tego wszystkiego, musimy cofnąć się o cztery lata wstecz."
    I jedno ale: małe liczby z reguły pisze się słownie, wybacz, że to wyrzucam, ale mam na to uraz XD''
    A tak więcej błędów nie było.
    Wielbię Cię za to opowiadanie, kocham, kocham kocham ;-;
    I oczywiście: LayHan na pewno się pojawi, jak coś mi wpadnie do głowy.
    Pozdrawiam ciepło. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak załamałam się po tym rozdziale że nie napiszę ci długiej wypowiedzi ;___; piękne i tyle. Pozdrawiam i niech los zawsze ci sprzyja ;_____;

    OdpowiedzUsuń
  5. Omomo *__*
    Cuudo <3 I rozdział i zapowiedź ♥
    To co Twoja bohaterka przeszła... straszne ;(
    Ja również mam nadzieję, że to się odmieni :)
    EXO <3
    Już nie mogę doczekać się drugiego rozdziału ^^
    Hwaititng! Życzę weny i pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  6. BaekHyun, Luhan, Lee ChiHoon... no no, cóż za "aktorzy" :D
    Pomimo tego, że rozdział nie należy do długich, jego treść jest wystarczająca na świetnie wprowadzenie do tematu.
    Fajnie, że nie jest to jakaś wyidealizowana historia i mam nadzieję, że zachowasz taki klimat w tym opowiadaniu. Życzę weny ^.^

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Bardzo mnie zaciekawiłaś! Muszę przyznać, że to opowiadanie podoba mi się nieco bardziej od poprzedniego. ^^ Życzę dużo weny i pozdrawiam! ^^
    I jeszcze jedno: jakbyś znowu mogła mnie poinformować o rozdziale... Mój blogger się buntuje. -,-

    OdpowiedzUsuń
  8. Tłumię i będę tłumiła słowa jakie przychodzą mi na myśl. Nie będę się rozpisywała na temat moich uczuć

    Tak, oczywiście, że możesz dodawać zapowiedzi, bo co ja mam do gadania? Przecież ja tylko bazgrolę na swoim blogu, główkuję by umilić czytelnikom czas spędzany na moim blogu, więc cóż ja, niedoświadczona pisarka, mogę mieć takiej osobie jak ty do gadania, hmm?

    No więc odniosę się do rozdziału. Tak, kilka błędów znalazłam, ale nie czuję się upoważniona do wytykania ci ich, ponieważ jak się postarasz to znajdziesz je sama - raz. A dwa, że ja nie mam tyle doświadczenia i raczej nie czuję się taka, by ci je pokazywać.

    Bardzo mi się podoba to w jaki sposób opisujesz, tylko tutaj dodać numerki, daty i już mamy ułożoną biografię rok po roku co się w jej życiu przykrego działo ^^

    Zapowiedz filmowa także jest śliczna, nie powiem, mi wychodzą gorsze, także gratulacje ^^

    ***

    Co do tego rysunku to go niebawem zrobię ^^

    / Boo .

    OdpowiedzUsuń
  9. Nominuję cię do The Versatile Blogger.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana! Nominuję Cię do Varsatile Blogger Award, więcej informacji u mnie na blogu :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobra. Mamy EXO. Jak jest EXO, to automatycznie robi się fajniej…

    Jeśli chodzi o rozdział, to przeczytałam go i uważam, że jest całkiem niezły. Widziałam trochę błędów. Postaraj się zapamiętać, że liczy piszemy słownie, okej? I nie stawiaj spacji między znakiem zapytania, bo to nie wygląda najlepiej i nie jest poprawne.

    Nie podoba mi się ta część, która jest napisana pochylonym tekstem. Nie lubię, gdy ktoś w tak pospolity sposób streszcza na wstępie całe życie głównego bohatera/bohaterki. Przez to czytelnik już na wstępie traci całą zabawę. Mimo, że dziewczyna naprawdę sporo przeżyła, to nie udało ci się oddać w tej krótkiej części całego jej bólu, jak i cierpienia, które pozwoliłoby się nam z nią utożsamić. Szkoda, bo mogło być lepiej.

    Ogólnie fabuła nie jest zła i mam nadzieję, że będzie coraz ciekawiej. Poza tym czekam na kolejny rozdział i proszę postaraj się, żeby był dłuższy od tego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Beee, komentarz mi się nie dodał ! :c
    Ale OK! Już dodaję!
    Więc jak ci teraz to powiedziałam w rozmowie na fb to powtórzę:
    TO JEST ZAJEBISTE <3
    Trzeba ci to na czole napisać, abyś zrozumiała?
    Cudooo <3
    Lecę czytać dalej!

    OdpowiedzUsuń